Kolejny raz odwiedziła nas Zielona Nutka. Tym razem wybraliśmy się razem w niesamowitą podróż do Ameryki Południowej. Tam spotkaliśmy bardzo umuzykalnionego Peruwiańczyka, który uświadomił nam, że muzyka jest wszędzie i można ją również ze wszystkiego wyczarować. Dzieci tworzyły muzykę z muszli, kamieni, kopyt konia oraz skóry. Dziękujemy za nowe doświadczenia muzyczne.